Spadające od połowy lipca ceny surowców eksportowanych przez kraje Ameryki Łacińskiej i wycofywanie się stamtąd zagranicznych inwestorów zapowiadają rychły koniec najszybszego od ponad 30 lat rozwoju gospodarczego tego rejonu.
Od Rio Grande po Ziemię Ognistą, prognozy wzrostu są obniżane w wyniku obaw, że globalna recesja jest nieunikniona. Osłabia to notowania tamtejszych walut. Kurs chilijskiego peso w stosunku do dolara spadł w minioną środę najbardziej od 19 lat, bank centralny Meksyku wydał już ponad 10 proc. rezerw...