MCI Management przesunął o kilka miesięcy sprzedaż obligacji zamiennych na akcje. Wcześniej deklarował, że tą drogą do końca drugiego półrocza pozyska 50 mln zł z przeznaczeniem na nowe inwestycje.
Zmiana planów, jak tłumaczą przedstawiciele funduszu, wynika z kilku powodów. - Jeden z projektów w sektorze finansowym, który chcieliśmy rozpocząć do końca czerwca, nie będzie przez nas realizowany - powiedział Konrad Sitnik, wiceprezes MCI Management. Nie chciał potwierdzić, że chodzi o inwestycję w Dom Kredytowy Notus, który kilka dni temu poinformował, że rozmowy z potencjalnym partnerem zakończyły się fiaskiem. Sitnik zapewnił, że fundusz kontynuuje rozmowy w sprawie innego projektu, tym razem z sektora TMT.
Drugim powodem zawieszenia sprzedaży obligacji jest wysoka cena konwersji. Obligatariusze mogliby wymienić papiery dłużne na akcje MCI po 25 zł. Wczoraj walory funduszu kosztowały na giełdzie 8 zł.