Na giełdach nowojorskich czwartkowe sesje w pierwszej fazie notowań zdominowali sprzedający akcje. Winowajcami byli miliarder George Soros i bank inwestycyjny Lehman Brothers, czwarty potentat na Wall Street. Graczy giełdowych przestraszyła wypowiedź Sorosa, który przewiduje, że sytuacja na rynkach kredytowych pogorszy się. Słowa tego guru mają swoją wagę, gdyż na początku...