Dzień zaczęliśmy w świetnych nastrojach. Kontrakty ruszyły ponad 1 proc. nad zamknięciem z wtorku. Indeks także rozpoczął sesję od zwyżki, choć mniejszej, bo już w czasie pierwszych 30 minut uaktywniła się podaż. Dobre nastroje były skutkiem mocnego wzrostu cen w Stanach oraz później w Japonii. Na temat przyczyn tych wzrostów można dyskutować, ale ich obecność jest faktem. Nasz rynek nie mógł tego zignorować. Tym bardziej że cała Europa na...