Na światowych giełdach akcji nastąpił wczoraj atak popytu. Rynek zareagował tak na wiadomości o zebraniu 19 mld USD świeżego kapitału przez dwie z głównych ofiar kryzysu kredytowego - UBS i Lehman Brothers. Utwierdziło to graczy w przekonaniu, że instytucje finansowe wszystko, co najgorsze, mają już za sobą.
Na Wall Street indeksy wspięły się dwie godziny po starcie...