Sesję zaczęliśmy spadkiem o ponad 1 proc. Rynek terminowy przeceną zareagował na osłabienie nastrojów, jakie pojawiło się na świecie tuż przed rozpoczęciem notowań strefy europejskiej. Było to spowodowane informacją banku UBS o wielkości odpisów związanych ze stratami na rynku amerykańskich papierów dłużnych. Notowania zaczęły się nisko, ale dość szybko do głosu doszedł popyt. Sprzyjał mu umacniający się dolar, który miał szansę...