Mamy za sobą dwie publikacje danych makro. Jedna miło zaskoczyła, a druga była neutralna. Jednak to nie one stały się w piątek najważniejszym wydarzeniem dnia. To, co się stało, potwierdza, że to jeszcze nie koniec i każe sądzić, że trupów w szafie może być jeszcze całkiem sporo. Tym samym tezy o tym, że najgorsze w Stanach jest już za nami wydają się wypowiedziane nieco na wyrost.
Zacznijmy jednak od początku. Lutowa inflacja w Stanach okazała się...