Mamy za sobą kolejną sesję,
w czasie której rynek flirtował
z poziomami rekordowymi. Ostatecznie nie udało się ich pokonać. Kontraktom zabrakło
5 pkt, a może raczej chęci, by spróbować sprawdzić siłę podaży. Sesja zaczęła się wzrostem.
Na rynku kasowym motorem zwyżki była TP, co jest swoistym ewenementem, gdyż już od wielu miesięcy ta spółka jest raczej słabsza od rynku. Tym razem
przez większość sesji była filarem...