Trwające od kilku tygodni spadki na warszawskiej giełdzie są najbardziej bolesne dla drobnych inwestorów, którzy koncentrują uwagę na małych i średnich spółkach. Ale korekta (czy - jak kto woli - początek bessy) uszczupliła też portfele dużych inwestorów, w tym znanych tuzów GPW, takich jak Ryszard Krauze, Michał Sołowow, Roman Karkosik czy Leszek Czarnecki.
Z szacunków "Parkietu" wynika, że od 6 lipca (tegoroczne maksimum WIG-u) najwięcej, bo około 3,8 mld zł, stracił ten ostatni....