- Popatrzmy na źródła wyprzedaży polskich obligacji i akcji - apeluje Urban Górski, ekonomista Millennium Banku. Wtóruje mu Piotr Kalisz, starszy ekonomista Citibanku Handlowego. Jego zdaniem, obecna sytuacja na polskim rynku finansowym jest spowodowana wyłącznie czynnikami zewnętrznymi, głównie złą sytuacją na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych. - Mamy przecież spory wzrost gospodarczy, rośnie wydajność pracowników i poprawia się bilans płatniczy - wylicza P. Kalisz. Czy jednak wzrost płac i inflacji nie oznacza problemów? - Nie - odpowiada krótko ekonomista Citibanku Handlowego.
Eksperci uważają jednak, że dopóki sytuacja na rynkach w krajach strefy euro i USA nie uspokoi się, to złoty pozostanie słaby, a ceny obligacji niskie.
- Nikt jednak nie jest w stanie rzetelnie...