Faxem z Gdańska
Gdyby nasz produkt narodowy powstawał tylko w sektorze publicznym, Polska byłaby na minusie. Mielibyśmy spadek PKB, zamiast wzrostu. Tak brzmi najkrótsze uzasadnienie prywatyzacji. Z drugiej strony, nasze krajowe doświadczenia w pełni potwierdzają znaną skądinąd prawdę, iż nie wystarcza formalna zmiana własności, by zamiast gospodarczych minusów powstawały plusy. Formalne przekształcenie własności państwowej czy komunalnej w prywatną jest zaledwie przesłanką lepszej gospodarności. Nie zadziała, jeśli nie przyniesie lepszego jakościowo zarządzania. To zaś zależy od tego, czy grupa menedżerska "czuje oddech" właściciela. Kwestia kultury i...