Mamy niezły bigos w energetyce. Wszystko wskazuje na to, że aby dokonać zapowiadanego na ten tydzień łączenia państwowych firm z tej branży, ministerstwo skarbu będzie musiało nieźle się nagimnastykować.
Z tego, co udało nam się ustalić w Kancelarii Premiera, wynika, że do porządku obrad wczorajszej Rady Ministrów nie udało się wprowadzić projektu ustawy o akcjach pracowniczych w energetyce. A oficjalne zatwierdzenie tego dokumentu przez rząd jest warunkiem, bez którego związkowcy nie chcą wydać swojej "zgody" na konsolidację. Mają do tego prawo zgodnie z porozumieniem, które zawarli z...