Nadejście prawdziwej zimy w Europie przełożyło się na odbicie w ostatnich dniach cen surowców energetycznych (sądzę, że Brent wróci powyżej 60 USD w ciągu najbliższych tygodni). Być może zresztą grały tu rolę inne czynniki: zapowiedź zwiększenia przez USA poziomu rezerwy strategicznej, albo - całkiem trywialnie - osiągnięcie tydzień temu swego teoretycznego minimum przez ok. 100-sesyjny cykl wyraźnie widoczny od...