Podstaw ostatniego wzrostu można szukać albo w informacjach spływających na rynek, albo
w cyklicznie najlepszym dla akcji okresie, o czym szerzej pisałem w ostatniej analizie weekendowej. Warto wrócić na chwilę
do opisywanego wtedy modelowego przebiegu WIG20 w trakcie roku. Czasem obiektywnie i najlepiej pokazuje to, w którym miejscu jest rynek. Przypomnę najpierw,
że korekta z początku stycznia sprowadziła nas niemal dokładnie na poziomy, na których według...