Kup na górce, sprzedaj w dołku. Ktoś powie, że to twierdzenie to kompletna bzdura, gdyż każdy inwestor nawet obudzony w środku nocy bez namysłu przyzna, że przecież, aby zarabiać na rynku, trzeba kupić w dołku i sprzedać na górce. Proste, prawda? Tyle że z właściwą odpowiedzią na pytanie, kiedy jest ów szczyt i istotny dołek, większość będzie miała spore problemy. I tutaj tkwi sedno sprawy - bardzo trudno jest efektywnie zidentyfikować moment kształtowania się rynkowych ekstremów, co powoduje, że ta owa teoretycznie prosta i jasna reguła z czasem staje się naszym przekleństwem.
Zamiast zidentyfikować kierunek, w którym będzie podążał...