Ostatnie sesje przyniosły pogorszenie nastrojów na rynkach zagranicznych. Zarówno za oceanem, jak i na Starym Kontynencie trwają korekty, po wcześniejszych, silnych wzrostach. W obu przypadkach jednak trendy nie są na razie zagrożone, tak że z nastaniem nowego roku można spodziewać się kontynuacji dotychczasowych tendencji.
S&P 500 nie zdołał pokonać oporu na poziomie...