W Chinach wymyślono najgorsze z tortur - kropla stale kapie na głowę doprowadzając nieszczęśnika nie tylko do śmierci, ale wcześniej do szaleństwa, gdy nie może uciec z tej pozornie bezpiecznej sytuacji. Zachowanie GPW z ostatnich dwóch dni w analogiczny sposób torturowało inwestorów. Przez cały wtorek i środę trwało powolne osuwanie WIG20. Zlecenia sprzedaży we wtorek mało kogo wystraszyły, bo składane były tuż pod świeżymi szczytami hossy....