Rafineria Możejki, którą właśnie przejmuje Orlen, będzie otrzymywać ropę naftową... koleją. Dostawy zapewni kazachski państwowy koncern KazMunajGaz, który kiedyś starał się o zakup litewskiej spółki. Możejki w ciągu najbliższych ośmiu tygodni mają otrzymać 350 tys. ton surowca. Ostatnio litewska rafineria sprowadzała
ropę z Wenezueli. Od lipca, gdy nastąpiła awaria
rurociągu Przyjaźń, Możejki są odcięte od dostaw rosyjskiego surowca. Zdaniem byłego premiera Litwy
Algirdasa Brazauskasa, wstrzymanie dostaw
nastąpiło z przyczyn politycznych, i mogą nigdy nie być wznowione - o czym poinformował wczoraj dziennik "Verslo
Zinios".
Reuters, PAP