Przedstawiciele Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych rozpoczęli wczoraj kontrolę w siedzibie Eurocross. Spółka świadczy usługi assistance, m.in. dla PZU, a jej właścicielem jest holenderskie Eureko, mniejszościowy akcjonariusz PZU.
Kontrola GIODO ma związek z podejrzeniem wycieku ze spółki danych o klientach. Zawiadomienie w tej sprawie w ostatni piątek złożył do Prokuratury Krajowej zarząd PZU. Tego samego dnia wieczorem w Eurocross pojawili się funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego.
Jak mówił kilka dni temu prokurator Maciej Kujawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, sprawdzenie, czy w Eurocross doszło do nienależytego zabezpieczenia danych, powinno zająć kilka, kilkanaście dni. Jak oświadczyli przedstawiciele PZU, zarząd firmy "uruchomił procedurę sprawdzania prawidłowości sposobu przygotowania i podpisania umowy z Eurocross".
PAP