Z Karolem Heidrichem, prezesem zarządu Mostostalu Warszawa, rozmawia Grzegorz Zybert
Kilka dni temu Acciona ogłosiła wezwanie na 24% akcji Mostostalu Warszawa, oferując cenę 25 zł za walor. Zdaniem wielu analityków jest ona zbyt niska.Naszym zdaniem, także. Jednak trudno przewidzieć jak zachowa się rynek. Acciona jest zdecydowana objąć 24-proc. pakiet, więc sądzę, że jeśli nie będzie zbyt dużego odzewu w trakcie trwania wezwania, Hiszpanie mogą podnieść cenę.Czy zapadły już jakieś ustalenia dotyczące współpracy Mostostalu z Accioną?Zarząd naszej spółki dotychczas kilka razy spotkał się z przedstawicielami hiszpańskiej firmy, Acciona oglądała Mostostal, ale konkretne ustalenia jeszcze nie zapadły. Myślę, że może do nich dojść w połowie lipca, kiedy to zarząd Mostostalu poleci do Madrytu na rozmowy z Accioną. Być może po tym spotkaniu będzie wiadomo coś konkretnego.Hiszpanie chcą w wezwaniu uzyskać 24% waszych akcji. Jeśli wezwanie się powiedzie, to czy Acciona będzie dążyła do zwiększenia tego udziału?Wydaje mi się, że na początek to Hiszpanom wystarczy. Jest to ich pierwsze wejście na nasz rynek. Poza tym Acciona współpracuje z największym akcjonariuszem Mostostalu Warszawa - Elektrimem. Łącznie ci dwaj inwestorzy będą posiadać ponad 50% naszych walorów. Elektrim zobowiązał się przed upływem dwóch lat nie sprzedać naszych akcji, jednak z rozmów z Elektrimem wynika, że i po tym...