Sytuacja na światowych rynkach wciąż nie wygląda zbyt obiecująco. Mimo że od dołka z 13 czerwca minęło do ostatniego piątku już osiem sesji, to amerykański indeks S&P 500 wzrósł w tym czasie zaledwie o 1,7 proc. S&P 500 musiałby wzrosnąć jeszcze o 6,5 proc., by powrócić do majowego szczytu (1326 pkt). Sytuacja techniczna tego indeksu jest jednak dość...