Kommiersant 29 maja 2006
"W powietrzu czuć grozę"
Tymi słowami wiceprezes Gazpromu Aleksandr Miedwiediew rozpoczął swoje wystąpienie na konferencji energetycznej w Berlinie. Menedżer rosyjskiego giganta energetycznego podkreślił, że pomimo ciepłych politycznych deklaracji na szczycie w Soczi, stosunki energetyczne UE - Rosja są poważnie nadszarpnięte. Według Miedwiediewa, Gazprom nigdy nie pozwoli na ratyfikację Europejskiej Karty Energetycznej. Firma chce utrzymania praktyki kontraktów długoterminowych, co znosi umowa z UE. Rosyjski producent gazu nie akceptuje także zapisu dopuszczającego zachodnie firmy do sieci rurociągów Gazpromu, nie oferując
nic w zamian. Protokół przewiduje przeprowadzanie aukcji na dostęp do rosyjskiej sieci transportu gazu. - W tym kształcie to antyrosyjski dokument, wymaga poważnych zmian - zakończył Miedwiediew.