Państwowa Inspekcja Sanitarna zbadała w 2005 r. ponad 6 tys. próbek mięsa i przetworów. Stwierdziła, że złą jakość miało 2,9 proc. badanych. To lepszy wynik niż przed rokiem Wtedy złą jakość miało 4,4 proc. materiałów. - Udział szarej strefy w sektorze mięsa czerwonego stanowi około 30 proc. Do sprzedaży trafia około 3 mln świń i cieląt nierejestrowanych i prawdopodobnie nie badanych - mówi Stanisław Zięba, przewodniczący Rady Gospodarki Żywnościowej. Na nieuczciwą konkurencję cały czas skarżą się giełdowe spółki mięsne, m.in. Sokołów. Aby walczyć z szarą strefą, od czerwca, co najmniej raz w miesiącu, targowiska kontrolowane będą przez tzw. "trójki klasowe". W ich skład wejdą: pracownik inspekcji sanitarnej, weterynarii oraz policjant lub strażnik miejski. Dla sprzedawców mięsa, nie spełniających norm, przewidziane są kary w wysokości 205 zł.
Specjaliści przewidują, że kontrole mogą o połowę zmniejszyć szarą strefę.