Największa w Europie Wschodniej firma farmaceutyczna gorzej zaczęła ten rok niż poprzedni. W pierwszym kwartale zysk Plivy zmniejszył się o 32 proc., do 30 mln USD.
Dobrą wiadomością jest, że wynik okazał się dużo lepszy od przewidywanego przez specjalistów, którzy spodziewali się zaledwie 12,7 milionów USD. - Zrobili wszystko, co możliwe, aby maksymalnie zwiększyć zysk - podsumował Bernd Maurer, analityk Raiffeisen Bank. Przychody zwiększyły się o 4 proc., do 271 mln USD. Ze sprzedaży "generyków", kopii leków markowych, Pliva, właściciel zakładu w Krakowie, uzyskała 220 mln USD, 8,4 proc. więcej niż rok temu. Aż o 30 proc. poprawiła się sprzedaż na rynku rosyjskim, gdzie przychody wzrosły do 19 mln USD. Dwadzieścia produktów chorwackiej firmy jest tam na liście leków refundowanych. W Polsce sprzedaż wzrosła o 0,8 proc.
Gorszy niż w pierwszym kwartale 2005 r. wynik finansowy to rezultat mniejszych wpływów z opłat patentowych i zmiany profilu produkcji.