Zdaniem ekonomistów, plany resortu edukacji dotyczące obniżenia cen podręczników to ingerencja w wolny rynek oraz powrót do odgórnie sterowanej polityki oświatowej. Prezydent Centrum im. Adama Smitha, Robert Gwiazdowski,
podkreślił, że nie można w sposób dowolny manipulować mechanizmami popytu, podaży i ceny
na rynku wydawniczym. Wiceprezes Instytutu nad Gospodarką Rynkową Bohdan Wyżnikiewicz powiedział, że pomysł administracyjnego regulowania cen podręczników szkolnych przez rząd jest niebezpieczny.
PAP