Przebieg wczorajszej sesji pokazał, że obawy powyborcze mają głównie inwestorzy krajowi. Kapitał zagraniczny, przynajmniej w krótkim okresie, mniejszą wagę przykłada do procesu budowania koalicji na polskiej scenie politycznej i nadal dosyć szerokim strumieniem napływa na giełdy regionu. Oczywiście, można się zastanawiać, czy obecne wyceny niektórych spółek nie są zbyt mocno...