Grupa amerykańskich uczonych doszła do wniosku, że najlepszymi graczami giełdowymi są... "funkcjonalni psychopaci". Opisuje to wczorajszy "Times". Okazuje się, że ludzie z zaburzeniami emocjonalnymi są bardziej skłonni do podejmowania finansowego ryzyka. Co więcej, ludzie
z uszkodzeniami mózgu mogą jakoby podejmować właściwe decyzje finansowe. Podczas badań nad zachowaniami inwestorów 41 osób z normalnym współczynnikiem inteligencji (IQ) zaproszono do udziału w prostej grze inwestycyjnej. Piętnastu członków tej grupy
doznało w przeszłości urazów obszarów mózgu zawiadujących emocjami. Właśnie ta piętnastka najlepiej sobie poradziła w grze. Okazało się, że "zupełnie normalni" inwestorzy mieli skłonność do unikania ryzyka nawet wtedy, kiedy potencjalne zyski były zdecydowanie większe niż ewentualne straty. Antione Bechara, profesor neurologii na uniwersytecie stanu Iowa, uznał, że uzasadnione jest nazywanie graczy giełdowych "funkcjonalnymi psychopatami".
PAP