Nie sposób nie zauważyć dużego przyspieszenia transformacji polskiej gospodarki. Z jednej strony, mamy do czynienia z licznymi działaniami na rzecz naprawy finansów publicznych. Z drugiej, dopełniają je procesy prywatyzacyjne. Na tle tych zmian niełatwo dostrzec, że pewien obszar leżący w gestii finansów publicznych od dłuższego czasu umykał koniecznym reformom ekonomicznym. Sporadyczne pytania, czy Polsce nie grozi ponowny drenaż mózgów, zwracają uwagę, że źródło problemu tkwi w organizacji edukacji wyższej i perspektywach zawodowych najlepszych absolwentów.
Wejście Polski do Unii Europejskiej zdecydowanie ułatwiło Polakom poszukiwanie pracy w krajach UE. Możliwość taka została w szczególności otwarta dla osób młodych i wykształconych oraz biegle władających językami obcymi. Szturm emigracji młodych ludzi, pełnych wiary i nadziei, przypadł na miesiące letnie. Równie szybko pojawiły się pierwsze rozczarowania. Nie zawsze jesteśmy chciani tam, gdzie byśmy chcieli się znaleźć. Ostatecznie pracę znalazło znacznie mniej osób, niż to wstępnie szacowano, a reszta wróciła do kraju. Czy jest zatem powód do zmartwienia? Otóż w procesie tym miała...