Święta za nami. Idzie Nowy Rok. Oznacza to, że wszyscy życzymy sobie rzeczy przeróżnych. Głośno miłych i przyjemnych dla innych, a po cichu - najlepszych głównie sobie i najbliższym, a innym, zwłaszcza tym mniej lubianym, co najmniej kataru. I prawie wszyscy - może poza częścią dzieciaków, życzących sobie fajnych zabawek pod choinkę - będziemy mieli świadomość, że mamy niewielkie szanse na spełnienie swoich pragnień. Być może kogoś wprawi to w nie najlepszy nastrój. Ale - proszę zwrócić uwagę - fakt, że życzenia nie spełniają się, jest tylko jeszcze jednym dowodem, jak genialnie ten świat jest...