Co lepsze aktywa
Pamiętają Państwo ten dowcip? Zapewne tak, gdyż był to jeden z najlepszych. Przypomnę. W klasie pani pyta dzieci o ich idoli. Kiedy dochodzi do Jasia, ten wstaje i oświadcza, że jego idolem jest Lenin. Potem siada, wyciąga spod ławki zdjęcie i mów: Sorry, Winnetou. Business is business.Czasy się zmieniły, Lenin i Winnetou nie są już idolami młodzieży. Jednak biznes pozostał biznesem. Na rynku kapitałowym, gdzie gra się o bardzo duże stawki, nie trzeba o tym nikogo przekonywać.Pozwolą Państwo, że wrócę do felietonu o sztuce ściemniania. Opisywałem w nim działania różnych grup nacisku w związku z ogłoszonymi wezwaniami do sprzedaży akcji Morlin i Polifarbu Cieszyn-Wrocław. W obu przypadkach wezwania okazały się skuteczne.Jednak rzeczywistość płata figle....