Byki musiały spróbować odreagowania i ten etap sesji miał pokazać, czy zejście pod linię trendu było pułapką, czy też odreagowanie będzie tylko ruchem powrotnym. Wszystko rozstrzygnęło "emerytalne" głosowanie w sejmie. Po pierwsze nie zostało przełożone (plus dla byków - rynki nie lubią niepewności), a po drugie skończyło się...