Na międzynarodowym rynku naftowym poniedziałek przyniósł niewielką zwyżkę notowań, gdyż obawy, że może dojść do zaburzeń w dostawach ropy z Rosji, Iraku i Nigerii, spowodowały już od początku lipca 8-proc. wzrost cen. Wczoraj uspokajająco podziałała perspektywa zwiększenia 1 sierpnia wydobycia przez OPEC o 500 tys. baryłek dziennie, co potwierdzili przedstawiciele rządów Algierii, Indonezji i Kuwejtu. Nie wykluczono przy tym dalszego wzrostu dostaw w...