Środowa sesja przebiegała bar wąskim przedziale 3,3-3,6% odchylenia od starego parytetu, przy niskich obrotach. Kurs EUR/PLN poruszał się między 4,518 i 4,525 w zależności od poziomu eurodolara. Na zamknięcie dnia kurs EUR/PLN wynosił 4,523, USD/PLN 3,658, przy odchyleniu od starego parytetu na poziomie 3,5% po mocnej stronie.
Przebieg wczorajszej sesji wskazuje, że wakacje rozpoczęły się już także na rynku walutowym. Po zdyskontowaniu wszystkich pozytywnych informacji (wyboru Marka Belki na szefa rządu, podwyżek stóp procentowych) inwestorzy oczekują obecnie na impuls, który wyznaczyłby kierunek dla rynku. Do końca tygodnia nie pojawią się ważne informacje z rynku krajowego, a w związku z tym oczekuję, że złoty będzie podążał za eurodolarem. Sądzę, że dopiero przyszłotygodniowa publikacja wskaźnika inflacji może wpłynąć na nastroje inwestorów w krótkim terminie. Dane inflacyjne powinny być bowiem wskazówką co do skali i ewentualnie terminu dalszych podwyżek stóp procentowych.