Sesja ze wzrostem obrotów miała stać się lekarstwem na brak wyraźnego trendu. A okazała się kolejnym elementem ruchu horyzontalnego, nawet bez odważniejszej próby wybicia w którymś kierunku. Wzmożony handel papierami Pekao i PKN (największe obroty od jesieni 2003 r.) nie pomógł ani bykom, ani niedźwiedziom. Z rynku wiało nudą, jedyną różnicą między wczorajszą a...