Aktywność i obroty na rynku walutowym były wczoraj niskie, co wiązało się z jednej strony z brakiem ważniejszych informacji fundamentalnych, a z drugiej z różnymi datami rozliczenia dla euro i dla dolara. W rezultacie złoty podążał za eurodolarem przy odchyleniu od starego parytetu w wąskim przedziale 1,6-1,8%. Na koniec dnia USD/PLN wynosił 3,893, wobec 3,911 na otwarciu, a EUR/PLN 4,738, wobec 4,712.
Do końca tygodnia raczej nie będzie już żadnych rozstrzygnięć w polityce krajowej, a publikacja ważniejszych danych makro odbędzie się dopiero po świętach. Dodatkowo w piątek zamknięte będą banki w USA i strefie euro. W związku z tym aktywność na naszym rynku powinna znacząco spaść. W tym czasie spodziewam się, że złoty będzie podążał za eurodolarem przy odchyleniu w przedziale 1,5-2%. Ponieważ nie sądzę, abyśmy w najbliższych dniach zobaczyli większe ruchy na eurodolarze, to kursy EUR/PLN i USD/PLN również powinny być stosunkowo stabilne.
Tekst wyraża osobiste poglądy autora