Ekonomia i ewangelia
Ekonomiści, ogólnie rzecz biorąc, nie błyszczą szczególną komunikatywnością. Znani są z zawiłych fraz, mętnego stylu, nadużywania żargonu. A już najbardziej słyną z tego, że wypowiadając się na dowolny temat niezmiernie rzadko stosują się do zaleceń ewangelii. Ich mowa nigdy nie jest krótka, nie brzmi: tak, tak, nie, nie. Najpowszechniej spotykane zalecenia ekonomistów należą do klasyki kabaretu. A wyglądają najczęściej w ten sposób: z jednej strony..., chociaż z kolei z drugiej strony... Amerykanie zwykli w związku z tym mawiać, że produktem najbardziej poszukiwanym jest dobry, ale koniecznie jednoręki ekonomista (on the one hand, but on the other hand).Jeśli politycy chcą od...