Złoty rozpoczął tydzień na poziomie 3,811 w relacji do dolara oraz 3,656 w relacji do euro, co odpowiadało odchyleniu 0,2% po mocnej stronie starego parytetu. Rano złoty osłabił się do obydwu walut, a odchylenie przetestowało parytet. Popołudniowy wzrost eurodolara z 1,22 do 1,23 przełożył się na spadek kursu dolara do złotego, który przełamał wsparcie na poziomie 3,80. Odchylenie natomiast wzrosło do najwyższego poziomu 0,4%. Na koniec dnia za dolara płacono 3,791, a za euro 4,6775 złotego.
W nadchodzących dniach czeka nas kilka istotnych dla złotego wydarzeń, m.in. posiedzenie RPP czy dane o produkcji przemysłowej. Jednak bazując na prognozach Pekao nie spodziewam się, by wywołały one większe ruchy na rynku. Do końca tygodnia spodziewam się range tradingu w ślad za eurodolarem przy odchyleniu między parytetem, a 0,6% po mocnej stronie. W przypadku dalszego wzrostu eurodolara najbliższym wsparciem dla dolara jest 3,75 zł.
Tekst wyraża osobiste poglądy autora