Rynek obligacji jest wciąż mocny. Co ciekawe, krajowi inwestorzy są raczej sceptyczni co do dalszych wzrostów cen obligacji. Biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze kilka dni temu krajowe banki masowo sprzedawały obligacje po znacznie niższych cenach, nie pojawiają się jeszcze po stronie popytu. Bardzo trudno jest zmienić tak szybko nastawienie do rynku, po wzięciu bolesnego "stop-lossa". Strategia funduszy jest raczej neutralna.
Natomiast zdecydowanie zmieniło się podejście do rynku wśród inwestorów zagranicznych. Biorąc pod uwagę, że różnica w rentowności do niemieckich bundów przekroczyła 300 pkt bazowych, polskie papiery dłużne wyglądają obecnie bardzo atrakcyjnie. Poza tym dla wielu funduszy, szczególnie niemieckich, rozpoczął się już nowy rok finansowy. One budują portfele, mając czyste konto.
Przyznaję, że obecny trend na rynku obligacji jest spadkowy, jednak obecne odbicie cen może być większe, od obecnych oczekiwań krajowych uczestników rynku.