Wczoraj dokończyliśmy realizowanie zasięgu wzrostu, wynikającego z wysokości podstawy trójkąta. Logiki w tym było niewiele i poranny wyskok cen w górę skończył się bardzo szybko. Jak bowiem nasz rynek może ruszyć do mocniejszego wzrostu, gdy węgierski bratanek po raz kolejny spada 2%. Ano może, oczywiście pod warunkiem, że wzrost napędzają...