Wczorajszą sesję spokojnie można nazwać sesją widmo. Swoim charakterem nawiązywała do tego, czego byliśmy świadkami w pierwszej połowie roku, czyli mała zmienność przy znikomym zainteresowaniu publiczności. Na bazie takich dni raczej nie należy wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Trzeba pamiętać, że to rynek. Każdej cenie odpowiada...