Złoty rozpoczął sesję przy kursie USD/PLN 4,031, EUR/PLN 4,351 i odchyleniu od starego parytetu na poziomie 1,9%. Rano złoty osłabił się do dolara, na krótko przełamując opór na poziomie 4,04 i osiągając sesyjne maksimum 4,047. Natomiast przed południem odchylenie kilkakrotnie testowało wsparcie 1,6%. Po południu odbicie eurodolara z 1,079 zapoczątkowało gwałtowną wyprzedaż dolara na naszym rynku przez inwestorów londyńskich. W rezultacie kurs spadł do 4,025 na koniec sesji. Odchylenie od parytetu wzrosło w okolice 2%. Za wczorajszym osłabieniem złotego nie stały żadne nowe informacje dotyczące fundamentów gospodarki. Jedynym fundamentalnym uzasadnieniem może być nerwowość w związku z trwającymi pracami nad budżetem i reformą finansów publicznych. Warto również zauważyć, że złoty "poszedł" wczoraj w kierunku przeciwnym niż forint, który zyskał na wartości do euro.
Tekst wyraża osobiste poglądy autora