Bez krawata
Pogrążam się w banale, banale, który zresztą lubię: problem komunikacji władzy z władanymi, kiedyś Partii z narodem, a obecnie katolicko-narodowo-solidarnościowego rządu z katolicko-narodowo-solidarnościowym społeczeństwem, które, jak twierdzą niektórzy, stanowi zbiór przypadkowych jednostek...Ostatnio przypadkowe jednostki ze Śląska - górnicy pozwolili sobie skorzystać z metod komunikacji pozawerbalnej i zastrajkowali. Żeby rządowi było jeszcze bardziej nieprzyjemnie, zastrajkowali w kopalniach. I to przed świętami. Jak oni mogli!? Przecież należą do...