W poniedziałek rynek walutowy otworzył się na poziomie 5,6-proc. odchylenia od starego parytetu. Przez większą część sesji złoty oscylował wokół odchylenia 5,55% przy niskich obrotach. Ze względu na święto w Wielkiej Brytanii i USA aktywni byli głównie lokalni gracze. Niewielki wpływ na notowania złotego miała wypowiedź wiceminister finansów, która stwierdziła, że kurs złotego względem euro jest właściwy z punktu widzenia siły nabywczej obu walut. Końcówka sesji przebiegała bardziej interesująco. Wzrost kursu EUR/USD do poziomu 1,186, historycznego maksimum, spowodował wzrost kursu EUR/PLN powyżej 4,35, wobec 4,342 na otwarciu. Sesja zakończyła się przy średnim odchyleniu na poziomie 5,4%.
W perspektywie kilku sesji spodziewam się, że złoty może już zacząć wyceniać niepewność co do wyniku referendum, a także co do sytuacji politycznej po głosowaniu.
Tekst wyraża osobiste poglądy autora