Wzrost cen akcji firm naftowych oraz niepokój o losy prezydenta Clintona
W środę wyraźna tendencja wzrostowa na najważniejszych giełdach europejskich kontrastowała z przedpołudniowym spadkiem notowań w Nowym Jorku. W Europie impuls stanowiło duże zainteresowanie akcjami firm naftowych wskutek wzrostu cen ropy, spowodowanego zaostrzeniem napięcia w Iraku. Natomiast na Wall Street przeważyły obawy o losy prezydenta Billa Clintona oraz złe prognozy dotyczące wyników jednej z czołowych spółek amerykańskich.
Nowy Jork
Na początku wczorajszej sesji kontynuowano w Nowym Jorku wtorkową tendencję wzrostową, w wyniku której Dow Jones zyskał 1227,70 pkt. (1,44 proc.) dzięki optymistycznym prognozom dotyczącym wyników potentata...