Kontrakty terminowe na GPW
"Slippage i prowizje sprawiają, że gra na giełdzie przypomina pływanie w zatoce pełnej rekinów"
Alexander Elder
Inwestowanie na rynkach terminowych jest klasyfikowane jako gra o sumie zerowej. Abyśmy mogli osiągnąć zysk ktoś musi stracić. Dodatkowo każdego dnia (ze względu na codzienne rozliczanie transakcji) wiemy, czy jesteśmy na plusie, czy też na minusie. Upraszczając znacznie zasady działania rynków terminowych, można powiedzieć, iż jest to rodzaj zakładu, w którym biorą udział dwie strony - jedna obstawia wzrost, druga spadek. Każdego dnia rację ma tylko jedna ze stron i wtedy na jej konto przechodzą pieniądze, które postawiła druga.W tym momencie liczne grono ludzi orientujących się w rachunku prawdopodobieństwa mogłoby powiedzieć, że w takim razie nie ma nic prostszego od inwestowania na rynku futures, gdyż można stosować takie strategie, które przy tego rodzaju grze konsekwentnie przynoszą zysk. Niestety, gra na rynkach futures jest grą o sumie zerowej tylko wtedy, gdy wyeliminujemy koszty dokonywania transakcji. Przy uwzględnieniu prowizji płaconych...