Czołowe biuro
turystyczne w Europie
- niemieckie TUI
- uważa, że jego
podstawowa działalność nie przyniesie
w bieżącym roku
większych zysków. Wojna w Iraku oraz powolny wzrost gospodarczy zniechęciły bowiem potencjalnych klientów. Potwierdził to 15-proc. spadek letnich rezerwacji w pierwszym kwartale.
W ubiegłym roku zysk netto TUI zmniejszył się aż o 90%, do 41,1 mln euro.