- Nie wiem, czy to jest syndrom wieku
średniego, ale głupota dopada ludzi w różnym okresie i mnie się zdarzyło to teraz (...) Nawet nie mogę powiedzieć, że kolega Czerniawski mnie o to prosił. To był po prostu jakiś odruch. Może obawa o wynik, może trochę współczucia dla posła Czerniawskiego, który ma straszne
kłopoty z kręgosłupem
i często bóle sprawiają, że nie może siedzieć
- powiedział Jan Chaładaj, były poseł SLD.
- Miałem za mało wyobraźni i uległem
prośbie kolegi
- powiedział Stanisław Jarmoliński,
były poseł SLD.
Parlamentarzyści gęsto się wczoraj tłumaczyli
z głosowania w środę za nieobecnych kolegów: Mieczysława Czerniawskiego i Alfreda Owoca. Cała czwórka została wyrzucona
z klubu SLD.
- Klub SLD przeprasza Wysoką Izbę i opinię
publiczną za zachowanie swoich posłów, byłych kolegów klubowych - powiedział sekretarz klubu SLD Wacław Martyniuk.