Kilka dni temu komentator finansowy jednej z niemieckich stacji telewizyjnych stwierdził, że w tym wieku były dotychczas dwie rewelacyjne okazje inwestycyjne. Pierwsza we wrześniu 2001 r., a wykorzystałby ją ten, kto sprzedałby kontrakty terminowe na ropę i indeks DAX po zamachach na WTC. Druga pojawiła się zaledwie kilka tygodni temu, gdy w lutym cena za baryłkę ropy wynosiła niemal 40 USD. Zdaniem komentatora, należało obstawić spadki i grać na zniżkę cen ropy. Analityk ten twierdził, że okazję można jeszcze wykorzystać. Pomimo około 20-proc. zniżki potencjał spadkowy jest wciąż bardzo duży. Jego zdaniem, cena za baryłkę może sięgnąć 10 USD. Dla niego wszystko jest proste - trwa...