Na ulicach Berlina demonstrowało kilka tysięcy osób - był to protest przeciwko
rządowym planom przedłużenia godzin handlowych w soboty. Zdaniem policji oraz związkowców
reprezentujących
pracowników sklepów, w manifestacji mogło uczestniczyć nawet 20 tys. ludzi. Według
rządowych planów, które jeszcze nie uzyskały
aprobaty w parlamencie, niemieckie sklepy
miałyby prawo być otwarte w soboty
o 4 godziny dłużej niż obecnie. W obliczu najwyższego od 5 lat bezrobocia projekt ten z optymizmem powitały niemieckie organizacje przedsiębiorców. Jednak związki zawodowe twierdzą, że dłuższe godziny otwarcia sklepów nie zmniejszą bezrobocia, a jedynie ograniczą czas handlowców, jaki ci mogliby poświęcić swoim rodzinom.