Na początku piątkowej sesji złotego notowano na poziomie 3,90 w relacji do dolara i 4,298 w relacji do euro, co odpowiadało odchyleniu od starego parytetu 3,9%. Rano obserwowaliśmy handel w wąskich przedziałach, jednak przed południem pojawiły się klientowskie zlecenia sprzedaży złotego. Zlecenia w połączeniu z nie najlepszym nastrojem wywołanym globalnym napięciem geopolitycznym oraz niepewną sytuacją polityczną w Polsce spowodowało wzrost kursów USD/PLN i EUR/PLN do 3,918 i 4,326 na koniec dnia. Odchylenie wynosiło wtedy 3,4%. Ważne jest również podkreślenie kolejnego maksimum zdobytego przez eurodolara. Po słabych danych o bezrobociu w USA kurs wzrósł do najwyższego od lutego 1999 roku poziomu 1,106.
W nadchodzącym tygodniu złoty będzie podążał przede wszystkim za eurodolarem, gdyż poza piątkowymi danymi o inflacji nie ma ważniejszych czynników krajowych.
Tekst wyraża osobiste poglądy autora